Pani Dorota Sulżyk od zawsze zajmowała się rękodziełem. Już od szkoły podstawowej sama robiła maskotki, później torebki, biżuterię, kapcie. Przez wiele lat tkała kolorowe gobeliny. Od czterech lat zafascynowana jest filcem. Zachwyca ją magia przemiany wełny w kolorowy, ciepły i mocny materiał. Wełnę owczą wzbogaca dodatkami z włóczki, tkanin i włókien jedwabnych. Swoimi pracami udowadnia, że ufilcować można prawie wszystko: broszki, torebki, szale, naszyjniki, kapcie. W maju 2014 roku założyła firmę Sunduk, w krórej poza filcowaniem zajmuje się szyciem zabawek. Niedawno stworzyła też pracownię tkacką.